09/25/2025 | Press release | Distributed by Public on 09/25/2025 05:54
Specjalna komisja Parlamentu Europejskiego ds. kryzysu mieszkaniowego w UE omówiła dziś swój pierwszy projekt raportu, przygotowany przez hiszpańskiego eurodeputowanego z Europejskiej Partii Ludowej (EPL).
Komisja spędziła miesiące na konsultacjach z ekspertami i zainteresowanymi stronami podczas interesujących przesłuchań i misji w państwach członkowskich UE. Członkowie otrzymali wiele cennych uwag i pomysłów, które niestety nie znalazły odzwierciedlenia w projekcie.
Dla Socjalistów i Demokratów - którzy wysunęli mieszkalnictwo na pierwszy plan agendy UE i ciężko walczyli o powołanie tej komisji - projekt ten jest nie do przyjęcia. Dotychczasowy proces pokazuje rażące lekceważenie metod pracy i etosu tej Izby.
To nie czas na narodowe gierki ideologiczne. Nadszedł czas, aby połączyć siły w celu znalezienia rozwiązań kryzysu mieszkaniowego. Możemy to osiągnąć jedynie poprzez współpracę z podobnie myślącymi kolegami z całego spektrum politycznego oraz poprzez udzielenie prawdziwego głosu naszym miastom, regionom, związkom zawodowym i społeczeństwu obywatelskiemu.
Gaby Bischoff, wiceprzewodnicząca Grupy S&D ds. Europy Socjalnej, powiedziała:
"Projekt ten jest czystą hiszpańską ideologią EPL i nie oferuje żadnych konkretnych rozwiązań. Mieszkalnictwo jest zbyt ważne dla europejskich obywateli, aby marnować tę okazję na ideologiczne bitwy. Skoncentrujemy się na sprawach merytorycznych i poświęcimy się budowaniu sojuszy z tymi, którzy chcą zapewnić, by mieszkanie było prawem człowieka, a nie przywilejem dla nielicznych.
"Chcemy więcej inwestycji UE w przystępne cenowo i przyzwoite domy. Chcemy odpowiednich regulacji w zakresie wynajmu krótkoterminowego, aby nasze miasta służyły do życia, a nie tylko do turystyki. Chcemy położyć kres spekulacjom i finansjalizacji. Chcemy wzmocnienia praw najemców, ochrony praw mieszkaniowych osób znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji i wyeliminowania bezdomności. Chcemy solidnego sprawozdania, które przyniesie realne zmiany dla naszych obywateli.
"Europejscy obywatele nie zaakceptują niczego mniej. To proste: naszym wyzwaniem jest przeniesienie punktu ciężkości z prawa do posiadania na prawo do dachu nad głową. Wzywamy wszystkie podobnie myślące siły, którym zależy na tym, czego potrzebują nasi obywatele, do przyłączenia się do nas i przekształcenia tego projektu w prawdziwie europejskie sprawozdanie. Tego właśnie oczekują od nas Europejczycy".
Aodhán Ó Ríordáin, negocjator Grupy S&D w sprawie sprawozdania Parlamentu Europejskiego w sprawie kryzysu mieszkaniowego, powiedział:
"Kluczowe kwestie Grupy S&D zostały albo całkowicie pominięte w tym projekcie, albo potraktowane po macoszemu, takie jak spekulacja, finansjeryzacja, bezdomność, wynajem krótkoterminowy, opuszczenie i publiczne finansowanie przystępnych cenowo mieszkań. Wiele podstawowych postulatów Grupy S&D zostało zignorowanych - na przykład kontrole najmu zostały wspomniane tylko po to, by je potępić. Prawa najemców są ledwo poruszane, z wyjątkiem elastyczności w stosunkach między wynajmującym a najemcą. Strategie dotyczące pustostanów nie zostały w ogóle wspomniane.
"Grupa S&D jest gotowa zakasać rękawy i współpracować z podobnie myślącymi kolegami. Wejdziemy w fazę poprawek i negocjacji w dobrej wierze, ale potrzebne są znaczące zmiany, aby ten projekt był dla nas do przyjęcia.