09/05/2025 | Press release | Archived content
05.09.2025
Minister Sprawiedliwości Waldemar Żurek, spotkał się z uczniami liceum w Rzeszowie, gdzie poprowadził lekcję obywatelską "Granice władzy - o co chodzi w kryzysie praworządności?". To początek cyklu spotkań ministra z młodzieżą. Spotkanie (5 września) miało na celu nie tylko przekazanie wiedzy, ale przede wszystkim zaangażowanie blisko 60 osobowej grupy uczniów w dyskusję o istotnych zagadnieniach dotyczących funkcjonowania państwa prawa i znaczenia niezależnych instytucji publicznych.
Trybunał Konstytucyjny - strażnik zgodności z Konstytucją
Minister rozpoczynając lekcję wyjaśnił uczniom, czym zajmuje się Trybunał Konstytucyjny i dlaczego jego rola jest tak istotna w państwie prawa. Mówił też, jak ważna dla ogółu obywateli jest niezależność sędziów i wymiaru sprawiedliwości. W przejrzysty sposób wyjaśniał młodym ludziom polski system prawny, podkreślił, że obywatel w konfrontacji z aparatem państwa nie jest bezsilny, ponieważ może odwołać się do sądu i liczyć na sprawiedliwość.
Można iść do sądu pod warunkiem, że za stołem sędziowskim znajdzie się sędzia, który się nie obawia władzy wykonawczej, ustawodawczej, polityków, którzy tworzą prawo - mówił minister Żurek.
To był wstęp do tematu, jak ważna dla obywateli jest niezależność sędziów i wymiaru sprawiedliwości.
Trybunał Konstytucyjny pełni rolę swoistego kontrolera jakości prawa. Parlament może uchwalić ustawę, ale jeśli pojawią się wątpliwości - ktoś może powiedzieć: chwila, to rozwiązanie stoi w sprzeczności z Konstytucją. A Konstytucja jest fundamentem - została uchwalona przez Sejm i Senat, podpisana przez Prezydenta i zatwierdzona w ogólnonarodowym referendum. Wszystkie kolejne akty prawne muszą być z nią zgodne. W przeciwnym razie system traci spójność. Bo czym w istocie jest prawo? To narzędzie, które ma regulować kluczowe aspekty naszego życia - powiedział minister.
Kryzys konstytucyjny i zagrożenie dla demokracji
Ważnym wątkiem rozmowy była również kwestia praworządności i roli niezależnych sądów w systemie demokratycznym.
Demokracja opiera się na trzech filarach - ustawodawczym, wykonawczym i sądowniczym. Gdy jedna z tych nóg - jak w stole - zostanie podpiłowana, całość się chwieje - kontynuował minister.
Szczególną uwagę zwrócił na to, jak łamanie zasad Konstytucji może doprowadzić do długotrwałego kryzysu w Państwie.
Jeśli minister - jako polityk jednej partii - przejmuje kompetencje, które powinien mieć wyłącznie niezależny sąd, to wówczas dochodzi do łamania Konstytucji i zasad demokracji. Właśnie w taki sposób rozpoczął się kryzys praworządności w Polsce, gdy politycy wybrali pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, choć zgodnie z prawem mogli powołać jedynie trzech. Nowa władza zignorowała orzeczenie Trybunału, a prezydent zaprzysiągł osoby wybrane niezgodnie z prawem - podkreślił minister.
Rozmowa ponad podziałami - młodzi pytają, minister odpowiada
Podczas spotkania nie zabrakło także trudnych pytań, dotyczących zarówno aktualnych wyzwań społecznych, jak i działania systemu prawnego. Młodzi uczestnicy wykazali się dużym zaangażowaniem i dociekliwością, a minister podejmował próby rzeczowego tłumaczenia poruszanych kwestii. Spotkanie przebiegało w atmosferze konstruktywnego dialogu, co stworzyło przestrzeń do otwartej wymiany poglądów i lepszego zrozumienia skomplikowanych zagadnień prawnych.
Zdjęcia: Paweł Mazurek/MS
Baza zdjęć dla mediów: 2025.09.05 | "Granice władzy - o co chodzi w kryzysie praworządności?" - lekcja dla licealistów na terenie SA w Rzeszowie | Flickr